Rozpoczął się już sezon ślubny. Pewnie niejeden z nas będzie miał okazję uczestniczyć w jakimś weselu. Dobrze wiemy, że na takich imprezach leje się dużo alkoholu. A przecież nikt nie odmówi, by napić się za zdrowie młodej pary, prawda? Niestety dzień po zabawie często budzimy się z kacem. Jak sobie z nim radzić? Czy są jakieś skuteczne sposoby, by pozbyć się bólu głowy i pozostałych objawów, typowych dla zatrucia alkoholowego? A może możemy zapobiec kacowi?
Dlaczego mamy kaca?
Nasza wątroba produkuje enzymy, które zamieniają alkohol w aldehyd octowy oraz kwas octowy. Aldehyd wpływa na wzrost ciśnienia i przyspieszenie tętna, wskutek czego robi nam się ciepło, a rano mamy ból głowy i mdłości. Kwas octowy wpływa negatywnie na żołądek.
Lepiej zapobiegać, niż leczyć
Każdy wie, że najlepszym sposobem na brak kaca jest brak picia albo picie z umiarem. Niestety nie każdy zna ten umiar. Jeden wypije 10 kieliszków wódki i nic nie poczuje, inny wypije 3 i już mu będzie wesoło. Jest kilka sposobów na to, by ustrzec się przed kacem lub chociaż trochę zminimalizować jego skutki.
Przede wszystkim, jeśli wiemy, że szykuje się nam wesele, porządnie się wyśpijmy przed imprezą. Jak wiadomo, zmęczony organizm jest bardziej podatny na negatywne skutki spożywania alkoholu. Nie pijmy wódki na pusty żołądek. Gdy jesteśmy najedzeni, alkohol wolniej się wchłania. Polecane są zwłaszcza tłuste potrawy. Nie mieszajmy też różnych rodzajów alkoholu – mieszanka wina, wódki i piwa może spowodować jeszcze większego kaca.
Niektórzy twierdzą, że pomaga też picie dużych ilości wody z cytryną już w trakcie alkoholowej libacji. Może być w tym co nieco prawdy, ponieważ organizm po alkoholu domaga się witaminy C. Odradza się popijanie wódki napojami gazowanymi, a także picie przez słomkę czy przetrzymywanie alkoholu w buzi, bowiem 20% alkoholu wchłania się już w jamie ustnej.
Wychodzicie z założenia, że do wódeczki najlepszy jest papieros? To niedobrze, bowiem nikotyna nasila objawy zatrucia. Warto też sięgnąć po specjalne preparaty na kaca, które nie tylko pomagają zapobiec kacowi, ale też łagodzą jego objawy.
Sposoby na dzień po imprezie
No dobrze, ale co zrobić, gdy obudziliśmy się już z potwornym bólem głowy? Na początek weźmy orzeźwiający prysznic. Oczywiście nie obędzie się też bez dużych ilości napojów – w naszym przypadku sprawdzi się niegazowana mineralna, napoje izotoniczne, kawa czy sok pomidorowy. Dzięki nim uzupełnisz minerały i mikroelementy, które zostaną „wypłukane” przez alkohol. Warto też słodzić napoje miodem, bowiem zawarta w nim fruktoza wpływa na szybszy rozkład aldehydu octowego.
Mówi się, że „czym się strułeś, tym się lecz”. W związku z tym wiele osób poleca wypicie małego piwka rano. Tylko pamiętajmy, by było to tylko jedno piwo, aby w naszym organizmie nie powstał znów aldehyd octowy.
Choć zwykle na kacu nie mamy ochoty na jedzenie, warto sięgnąć po coś, co uzupełni potrzebne nam substancje odżywcze. Najlepszym posiłkiem będzie z pewnością babciny rosół czy jajecznica. W ostateczności sprawdzi się nawet zupka chińska. Dobre są też kwaśne zupy czy jogurty, które uzupełniają brakującą nam witaminę C.
Przewietrz się. Dotleniony organizm szybciej się regeneruje, dlatego warto wybrać się na dłuższy spacer.
A jeśli mimo wszystko nic na Ciebie nie działa, to może lepiej będzie po prostu nie pić?
